środa, 4 listopada 2020

Smith & Myers „Volume 1” (recenzja)

Co robi wielu muzyków rockowych w czasie, kiedy nie realizują solowych projektów lub nie współpracują z macierzystymi formacjami? Zazwyczaj tworzą kolaboracje z innymi muzykami lub kolegami z zespołów by komponować muzykę, nagrywać ją a następnie promować podczas występów na żywo. 

Dotyczy to także połowy zespołu Shinedown – wokalisty Brenta Smitha i gitarzysty Zacha Myersa, którzy stworzyli duet Smith & Myers by w październiku 2020 roku wydać dwa albumy zawierające covery wybranych utworów oraz premierowe kompozycje. Pierwszy z albumów, zatytułowany po prostu „Volume 1” udostępniony został 9 października i zawiera dziesięć kompozycji – pięć coverów i tyle samo utworów napisanych wspólnie przez duet Smith & Myers.

Dwaj członkowie zespołu Shinedown już kilka lat temu wydali minialbumy „Acoustic Sessions” zawierające interpretacje utworów wypromowanych oryginalnie przez innych wykonawców, sięgając po utwory popularne i znane wielu odbiorcom. Nie inaczej było i tym razem – na „Volume 1” znajdziemy kompozycję „Rockin’ in the Free World” Neila Younga, przyjemnie melodyjną „Better Now” rapera Post Malone’a, klasyczny „Never Tear Us Apart” zespołu INXS zaśpiewany zarówno przez Brenta Smitha jak i Zacha Myersa. Muzycy zinterpretowali także utwór „Valerie”, który popularność zyskał za sprawą wersji Marka Ronsona i Amy Winehouse, a album zamyka liryczna i nastrojowa ballada „Unchained Melody” Righteous Brothers.

Obok utworów zapożyczonych z repertuaru innych wykonawców na „Volume 1” znalazły się autorskie kompozycje duetu Smith & Myers i to one właśnie są tymi najciekawszymi – począwszy od otwierającego longplay „Not Mad Enough” przyjemnie hipnotyzującego melodią, przez ciekawie zaaranżowany „The Weight of It All”. W zestawie znajdziemy także stylistyką bardzo pasujący do ostatniego albumu Shinedown „Attention Attention” utwór „Panic!”, lekki i relaksujący brzmieniem „Coast to Coast” i w końcu balladowy „Since You Were Mine”.

Kilka słów warto także poświęcić układowi kompozycja na albumie „Volume 1”, który został przemyślanie opracowany – utwory oryginalnie stworzone przez duet Smith & Myers przeplatają się z tymi zinterpretowanymi przez muzyków. Dzięki temu zabiegowi, ale i doborowi repertuaru całość spójnie łączy się, przez co słucha się jej z ogromną przyjemnością. Zdecydowanie polecam. 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz